*forum*
-
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:43, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rebelgirl
Elizabeth Martinson
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozorzyce :)
|
Wysłany: Śro 13:44, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
powiedzieć ponieważ bylo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:45, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rebelgirl
Elizabeth Martinson
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozorzyce :)
|
Wysłany: Śro 13:50, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
woli. W tamtej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:03, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego woli. W tamtej sytuacji zobaczyli, że
(dziękuje:) juz jestem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mynia-B
Homer Hickam
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pielgrzymka
|
Wysłany: Sob 15:26, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ta zabawa nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:34, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego woli. W tamtej sytuacji zobaczyli, że ta zabawa nie była dla staruszka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mynia-B
Homer Hickam
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pielgrzymka
|
Wysłany: Sob 15:34, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
odpowiednia. Grzecznie wyprosili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:39, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego woli. W tamtej sytuacji zobaczyli, że ta zabawa nie była dla staruszka odpowiednia. Grzecznie wyprosili, dziecko dostało reprymendę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mynia-B
Homer Hickam
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pielgrzymka
|
Wysłany: Sob 15:40, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
. Wyszli razem, po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:42, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego woli. W tamtej sytuacji zobaczyli, że ta zabawa nie była dla staruszka odpowiednia. Grzecznie wyprosili, dziecko dostało reprymendę. Wyszli razem, po to aby chłopak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mynia-B
Homer Hickam
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pielgrzymka
|
Wysłany: Sob 15:48, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
yyy...
nie czuł się samotny ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:50, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego woli. W tamtej sytuacji zobaczyli, że ta zabawa nie była dla staruszka odpowiednia. Grzecznie wyprosili, dziecko dostało reprymendę. Wyszli razem, po to aby chłopak nie czuł się samotny ;p, był nie grzeczyny, więc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mynia-B
Homer Hickam
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pielgrzymka
|
Wysłany: Sob 15:51, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dziewczyna nie pozwoliła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marchewcia
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:52, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
olnej dróżce szła mała dziewczynka. W koszyku miała wiele pysznych łakoci i miała zamiar zanieść je do pobliskiego sierocińca. Idąc, śpiewała i rozmyślała o tym jak najszybciej znajdzie się na miejscu. W....
... pewnym momencie poczuła na sobie czyjś dotyk. Był to zupełnie nieznanej jej starszej osoby. Pomyślała, że to jakiś pan pytający o drogę. Myliła się, był to jej niedoszły wróg. nieświadoma tego postanowiła zapytać go po co ją zaczepił. Powiedział, że szuka drogi do domu, w którym mieszka jego dawna znajoma. Jak się okazało była nią również jej znana kobieta. Niepewnie powiedziała mu, że może pomóc. Zaprowadziła go tam, on uprzejmie podziękował i wszedł do środka. Po chwili wrócił, gdyż okazało się, że to nie ten dom. Postanowiła razem z nim szukać tej kobiety. Szukali wszędzie gdzie ....
gdzie tylko mogli zajrzec, lecz jej nie znaleźli. Ostatecznie postanowił, że poszukają ją później, a teraz pójdą do sierocińca, gdyż on chętnie pomoże tamtejszym dzieciom. Okazało się, że dzieci go uwielbiają. Czytał im bajki.. bawił się, rozmawiał. Właściciele sierocińca zauważyli, że on im
bardzo się podoba. -Brakuje mu wnuków. Musimy mu pomóc. Może zaproponujemy mu prace. Poszli do niego, kiedy ten nieświadomy zasmucił się ponieważ jedno niesforne dziecko zachowało się niemiło i powiedziało, że go nie lubi i ze nie potrafi się bawić. Właściciele spytali się jego o to co właściwie się stało. On nie chciał powiedzieć ponieważ było to wbrew jego woli. W tamtej sytuacji zobaczyli, że ta zabawa nie była dla staruszka odpowiednia. Grzecznie wyprosili, dziecko dostało reprymendę. Wyszli razem, po to aby chłopak nie czuł się samotny ;p, był nie grzeczyny, więc dziewczyna nie pozwoliła mu oglądać telewizji. wyszła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|